Już po raz 9. młodzi pasjonaci nauk ścisłych i przyrodniczych z całej Polski zjechali do Warszawy na obóz naukowy ADAMED SmartUP. Pod kierunkiem doświadczonych mentorów pogłębiali swoją wiedzę. Czas wypełniały im m.in. obserwacje mikroskopowe, szycie chirurgiczne, programowanie robotów czy projektowanie nowego teleskopu orbitalnego. O tym, co uczestnikom podobało się najbardziej, czego się nauczyli i co zostanie z nimi na lata mówi jedna z nich, Wiktoria Tarka – uczennica II Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w Puławach.
– O programie dowiedziałam się od absolwentów poprzednich edycji oraz z warsztatów ADAMED SmartUP Academy prowadzonych na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w tym roku. Uważam, że obóz naukowy był bardzo intensywny, ale ciekawy. Zajęcia pozwoliły mi na naukę wielu nowych rzeczy, które wierzę, że przydadzą mi się na mojej dalszej ścieżce naukowej. Jest nią medycyna na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi
– mówi uczennica puławskiego liceum, należąca do grupy medycyna i nauki medyczne.
Jak wygląda obóz naukowy?
– Te dwa tygodnie na obozie naukowym pozwoliły mi uczestniczyć w wielu ciekawych zajęciach, jednak najmocniej zapadną mi w pamięć te praktyczne. Miałam szansę zobaczyć i przekonać się, jak działają m.in. USG czy EKG. Mogłam spróbować swoich sił w badaniu pacjenta: sprawdzając ciśnienie, osłuchując czy zakładając wenflon na fantomową rękę. Te nowe doświadczenia, praktyczne umiejętności i wiele nowych znajomości – mam nadzieję, że zostaną ze mną na dłużej. Wracam z obozu z ogromną motywacją do działania i chęcią dalszego zgłębiania świata nauki
– dodaje Wiktoria.