Już po raz 9. młodzi pasjonaci nauk ścisłych i przyrodniczych z całej Polski zjechali do Warszawy na obóz naukowy ADAMED SmartUP. Pod kierunkiem doświadczonych mentorów pogłębiali swoją wiedzę. Czas wypełniały im m.in. obserwacje mikroskopowe, szycie chirurgiczne, programowanie robotów czy projektowanie nowego teleskopu orbitalnego. O tym, co uczestnikom podobało się najbardziej, czego się nauczyli i co zostanie z nimi na lata mówi jeden z nich, Krystian Czołpiński – uczeń I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Białymstoku.
– O programie ADAMED SmartUP dowiedziałem się od znajomych i następnie dokładnie przyjrzałem się procesowi rekrutacji. Kiedy uzyskałem pewność, że może to być dla mnie wartościowe doświadczenie, aplikowałem. Nie żałuję, bo dzięki udziałowi w programie zgłębiłem swoją wiedzę z obszaru biologii molekularnej oraz biochemii, poszerzyłem umiejętności praktyczne i zapoznałem się z procesem powstawania nauki
– mówi Krystian Czołpiński, należący do grupy chemia i biochemia.
Jak wygląda obóz naukowy?
– Z obozu naukowego ADAMED SmartUP na pewno zapamiętam zajęcia z otrzymywania kryształów lizozymu oraz z chemii kwantowej. Jednocześnie to, co najbardziej mnie zaskoczyło, to zajęcia na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego, na których mieliśmy okazję przeprowadzić krystalografię rentgenowską na uzyskanych przez nas wcześniej kryształach. Myśląc o obozie, nie mogę też nie wspomnieć o osobach, których tu poznałem – teraz wiem, że naukowcy to nie tylko ludzie zamknięci w swoich laboratoriach i na kontakt z innymi, ale też bardzo otwarci. Będę się starać robić to także w swojej karierze naukowej w przyszłości
– dodaje Krystian Czołpiński.